Witam,
chciałbym się dowiedzieć czy macie problem z zaczytywaniem podpisu elektronicznego korzystając z pulpitu zdalnego.
W moim przypadku serwer jest poza siedzibą firmy i pracownicy pracują poprzez pulpity zdalne. Oprogramowanie do podpisów (bo jest ich dwa rodzaje - dostawców) oraz sterowniki są zainstalowane na serwerze. Mapowanie portów z komputera z którego następuje podłączenie również jest ok, bo na serwerze podpis jest wykrywany i można podpisywać dokumenty za pomocą aplikacji producentów. Niestety z poziomu R2fk mimo wskazania prawidłowego sterownika ciężko jest za pierwszym razem wykryć podpis. Podczas np. generowania jpk, w miejscu wybierz podpis, pojawia się komunikat "sprawdź czy karta jest podłączona prawidłowo". Niestety ma to miejsce zarówno z czytnikami z kartą jak i tokenami. Po wielu próbach wskazania podpisu, program się się "zawiesza" na kilka sekund i wreszcie widzi podłączony podpis. Jest to bardzo uciążliwe i wkurzające szczególnie jak jest dużo do wysłania. Co można z tym zrobić?